Tytuł: Fineasz i Ferb
Gatunek: serial animowany
Scenariusz i reżyseria: Dan Povenmire, Jeff „Swampy” Marsh
Emisja: Disney Channel, Disney XD
Kreskówka opowiada o dwóch przyrodnich braciach, których celem jest sprawić , by każdy dzień lata był wyjątkowy. Wraz ze swoimi przyjaciółmi i dzięki niezwykłym sprawnością każdego dnia budują niesamowite wynalazki aby umilić sobie ten letni czas. Widać, że Izabella - jedyna dziewczyna w gronie - podkochuje się w Fineaszu, co otwarcie przyznała w kilku odcinkach. Sposób przegonienia nudy nie podoba się siostrze tytułowych bohaterów, która próbuje o wszystkim donieść mamie. Jak na razie przez bite trzy sezony udało się jej to raz (Kwantowa Opowieść). W miedzy czasie pupil chłopców - dziobak Pepe - walczy ze złem. Pracuje on w agencji OWCA (często jest tez wspominana nazwa "Agencja Bez Fajnego Skrótu") pod pseudonimem agent P. Jego wrogiem nr. 1 jest zły doktor Heinz Dundersztyc. W każdym odcinku pojawia się jedna lub więcej piosenek. Jest to zasługa bardzo znanej piosenki "Gitchee Gitchee Goo", która tak spodobała się Disney'owi, że chciał, aby w każdym odcinku pojawiał się jakiś utwór.
Nie będę opisywać dokładnie bohaterów. Wydaje mi się, ze kreskówka jest powszechnie znana, jednak cały czas zaskakuje. Dlatego też uważam ze lepie obejrzeć kilka odcinków i zorientować się kto jest kim, niż abym przedstawiła tu suche fakty, które, kto wie, za chwilę i tak mogą ulec zmianie ;)
Gatunek: film animowany
Reżyseria: Dan Povenmire, Jeff „Swampy” Marsh
Fineasz i Ferb pomagają Dundersztycowki wybudować Drugowymiaroinator, który otwiera przejście do drugiego wymiaru. Tak sprawy się komplikują - okazuje się, że drugim wymiarem włada inny Dundersztyc.. Ujawnia on podwójne życie Pepe. Fineasz i Ferb, oraz przyjaciele muszą walczyć o przyjaźń, a także o wolność. Pomagają im w tym ich drugowymiarowi odpowiednicy. Naprawdę polecam!
Premiera miała miejsce na Disney XD i czasami go jeszcze puszczają, ale trzeba być czujnym ;)
Filmu w prawdzie nie było w kimach, jednak wyszedł na DVD, myślę, że znajdziecie gdzieś online, lubi, dla bardziej odważnych, na pewno można go ściągnąć ;) Ja osobiście mam na płycie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz