"Wiesz co lubię w naszych przyjaciołach? Mówimy im: spryskamy się mrówczymi feromonami, a oni na to: dobra, nie ma sprawy. Są w dechę. " - Fineasz, "Wielkie Mrówki"
Wiecie jak to jest jechać na wycieczkę i oczekujecie niesamowitych rewelacji a wychodzi nudnawo?
Właśnie wróciłam z Krakowa i nie widziałam smoka Wawelskiego, właśnie wróciłam z Ojcowskiego Parku Narodowego i nie weszłam do jaskini. Kompletna klapa. Jedynym pozytywem był czas spędzony z moją klasą, dobrze wyposażony autokar i trzygwiazdkowy hotel (w którym spędziliśmy tylko jedną noc!). Ogólnie nie bardzo wiem jak podsumować tę wycieczkę, ciekawostki były, jednak trochę się rozczarowałam.
Kilka dni przed wyjazdem weszłam na YT i zdałam sobie sprawę, że przegapiłam kilka odcinków Finasza i Ferba. Uroki braku dostępu do DC i DXD. W każdym razie znalazłam odcinki w necie. Nie będę ich wam streszczać, bo wyszły już dawno, ja muszę zawsze poczekać, aż pojawią się w necie. Dlatego podaje tylko linki dla osób które jeszcze nie widziały. Enjoy!
Pozostałości dziobaka: ODCINEK PIOSENKA 1 PIOSENKA 2
Mama w domu: ODCINEK PIOSENKA
Potwory z Id: ODCINEK PIOSENKA
Fineasz i Ferb i Świątynia Sołotitje: ODCINEK PIOSENKA 1 PIOSENKA 2
Ze względu, że i komputer i internet odmawiają dalszej wspłórpacy nie uda mi się na tą chwilę dodać odcinków "Skaczmy" i "Najcichszy dzień w historii". Zrobię to w edicie lub przy następnej notce. Również przez wariacje urządzeń żegnam się z wami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz